Zaledwie pierwsze półtora miesiąca roku 2017 wystarczyło aby 16 polskich miast przekroczyło już dopuszczalny roczny limit 35 dni z przekroczeniem norm jakości powietrza – alarmuje Polska Zielona Sieć.
„Limit 35 dni”, wynika z prawa unijnego i dotyczy liczby dni w całym roku, w których dopuszcza się przekroczenie norm dobowych dla pyłu zawieszonego PM10.
Widać wyraźnie, że zanieczyszczenie powietrza to problem ogólnopolski i potrzeba zdecydowanych działań rządu, aby sobie z nim poradzić. Niestety, wbrew zapowiedziom premier Beaty Szydło, rząd jak na razie pozoruje tylko walkę ze smogiem. Przepisy dotyczące norm węgla zaproponowane przez Ministerstwo Energii są skandaliczne – nie wyeliminują z rynku najbardziej szkodliwych paliw takich jak muły, floty czy węgiel brunatny – wskazuje Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.
Nie tylko Polska ma problem ze SMOG-iem. Ale chyba tylko my nie możemy sobie z nim poradzić. Bo ekologia musi się opłacać ! I potrzebne są do tego kompleksowe rozwiązania systemowe. A, działania rządu wydają się tylko pozorować walkę ze SMOG-iem.
W Polsce brakuje systemowego podejścia do problemu zanieczyszczenia powietrza. Rząd nie może stosować wyłącznie przysłowiowego kija, nie dając Polakom marchewki. Ekologia musi się opłacać, dlatego rząd powinien zaproponować program dotacji do termomodernizacji domów jednorodzinnych oraz wyraźne preferencje podatkowych dla niskoemisyjnych i odnawialnych źródeł energii takich jak pellet czy geotermia – podkreśla Józefiak.
Tymczasem, rząd uważa, że „nie stać nas na OZE”. Chociaż, można mieć nadzieję, że stanowisko to powoli się zmienia.
Zachętą do termomodernizacji domów jednorodzinnych miał być program RYŚ Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, który został zlikwidowany zanim został uruchomiony.
Źródło: www.zielonasiec.pl