Masz kocioł na olej opałowy? Pojawiła się możliwość podłączenia się do sieci gazowej? Zastanawiasz się nad przerobieniem kotła na gaz?
Ogrzewanie gazem ziemnym jest tańsze od ogrzewania olejowego. Chociaż w ostatnim czasie ta różnica nieco zmniejszyła się na skutek sytuacji politycznej na świecie. Można spodziewać się, że w ciągu kilku lat wróci do „normy”, więc warto pomyśleć o przejściu na gaz ziemny, jeśli pojawi się taka możliwość.
Czy można przerobić kocioł olejowy na gazowy? Najczęściej nie będzie z tym większych problemów. Wystarczy tylko wymienić palnik na gazowy. Ale warto policzyć dokładnie, bo koszt palnika gazowego i koszty jego wymiany nie będą małe. Koszt ten może być porównywalny z zakupem nowego kotła gazowego kondensacyjnego.
Zastąpienie kotła olejowego nowym gazowym ma sporo zalet, na przykład:
wyższa sprawność nowego kotła kondensacyjnego o ok. 15-20%. Zmieniając tylko palnik na gazowy uzyskamy kocioł gazowy niekondensacyjny – czyli mniej oszczędny od nowoczesnego kotła kondensacyjnego;
dodatkowe oszczędności na ogrzewaniu dzięki modulowanej mocy grzewczej nowego kotła. Wymieniając tylko palnik w starym kotle uzyskamy kocioł tzw. jednostopniowy, który przy każdym załączeniu będzie dawał stałą moc grzewczą, np. 18 kW. Nowy kocioł kondensacyjny, z palnikiem modulowanym, będzie dopasowywał moc, z jaką pracuje do zapotrzebowania domu na ciepło (w zależności od temperatur zewnętrznych), w ten sposób dodatkowo oszczędzając paliwo;
zyskamy dodatkowe pomieszczenia do wykorzystania w domu. Kotły olejowe pobierają powietrze do spalania z pomieszczenia kotłowni, dlatego potrzebna jest wentylacja nawiewna – dopływ powietrza z zewnątrz budynku do kotłowni; często odprowadzenie spalin odbywa się rurą z nierdzewni o średnicy co najmniej 130 mm. Wymieniając kocioł można wykorzystać istniejący wkład spalinowy, wystarczy włożyć do niego nową rurę spalinową o średnicy np. 60 mm lub 80 mm – wówczas wewnętrzną rurą spaliny będą odprowadzane na zewnątrz budynku, a powietrze będzie pobierane i transportowane do kotła przestrzenią między rurą spalinową a istniejącym wkładem 130 mm. Uzyskamy w ten sposób pracę kotła z zamkniętą komorą spalania i pobieraniem powietrza bezpośrednio z zewnątrz domu – dzięki temu możemy zrezygnować z wentylacji nawiewnej w kotłowni, czyli pomieszczenie nie będzie wychładzane przez mroźne powietrze i można je wykorzystać do celów użytkowych. Dodatkowo możemy zrezygnować z magazynowania oleju opałowego i jeśli zbiorniki znajdowały się w osobnym pomieszczeniu, to również możemy je wykorzystać do innych celów;
większe bezpieczeństwo dla domowników. Pobieranie powietrza bezpośrednio z zewnątrz budynku (zamknięta komora spalania), sprawia, że spaliny nie mają możliwości przedostania się do pomieszczenia kotłowni, tym samym nie ma niebezpieczeństwa zaczadzenia.
Warto zamieniać olej na gaz. Inwestując w kocioł gazowy kondensacyjny zapewnimy sobie wyraźnie niższe rachunki za ogrzewanie, większe bezpieczeństwo oraz zyskamy nieco miejsca w domu, które możemy przeznaczyć na dowolny cel.